Optymalizacja procesów dotacyjnych szansą na efektywne wydawanie środków publicznych

Pojęcie optymalizacji często stosuje się w różnych branżach sektora prywatnego, w administracji spotykane jest znacznie rzadziej. Tymczasem, optymalizację można i warto stosować w procesach dotacyjnych. W Polsce decyzje dotyczące przyznania dofinansowań podejmowane są obecnie bez użycia wyspecjalizowanych narzędzi, przez co wydatkowanie środków publicznych jest mało efektywne. W szczególności nie przynosi oczekiwanych efektów ekologicznych, jak ograniczenie stężeń pyłów PM10, PM2,5 i benzo(a)pirenu (BaP) w powietrzu do poziomów dopuszczalnych.

W różnego rodzaju programach dotacyjnych przyznawane są dotacje, dopłaty, pożyczki i inne formy wsparcia finansowego. Mówimy tu oczywiście o dotacjach do wymiany źródeł ogrzewania, mających na celu ograniczenie niskiej emisji. Kryterium ich przyznania jest zwykle czysto formalne, a kolejność udzielenia wsparcia - tożsama z kolejnością zgłoszenia do programu. Taki model powoduje dość przypadkową lokację środków, która nie przekłada się na uzyskanie odpowiedniego efektu ekologicznego w danej gminie. Ze sporządzanych analiz wynika, że pomimo przyznawania ogromnych kwot na wymianę źródeł ciepła, stężenia pyłów PM10 i PM2,5 nie ulegają spodziewanemu obniżeniu.

Jelenia Góra będzie lepiej wydatkować środki publiczne

Żadna z aktualnie stosowanych metod nie daje możliwości wypracowania decyzji optymalnych finansowo, nie uwzględnia też zróżnicowanej wrażliwości terenu gminy. Tymczasem, wykorzystanie odpowiedniego narzędzia dałoby przewagę w postaci rozsądnego gospodarowania środkami publicznymi. Wkrótce na polskim rynku pojawi się narzędzie, które jest innowacją nie tylko na skalę polską, ale i europejską. Połączy korzyści finansowe, środowiskowe i społeczne. Pracujemy nad jego finalną wersją. W I kwartale br. zakończyliśmy etap prac rozwojowych, który został dofinansowany w ramach projektu NCBR. Kolejnym krokiem są tzw. prace przemysłowe, w wyniku których powstanie gotowe narzędzie.

Mogę zdradzić, że jeszcze w tym roku narzędzie będzie pilotażowo wdrażane w naszym mieście partnerskim - Jeleniej Górze. Do projektu chcieliśmy pozyskać miasto aktywne i ambitne, któremu zależy na racjonalnym zmierzeniu się z problemem jakości powietrza. Takim właśnie miastem jest Jelenia Góra. Dzięki bardzo dobrej inwentaryzacji systemów grzewczych, będącej w posiadaniu Urzędu Miasta, będziemy mieli znakomity materiał wejściowy do analiz. Nowe rozwiązanie pozwoli gminie lepiej zadbać o zdrowie mieszkańców, spełniając równocześnie wymagania prawne, w tym obowiązki wynikające z programów ochrony powietrza. Narzędzie zapewni transparentność wydatków oraz obiektywizm podejmowania decyzji, które powinny stanowić podstawę wszelkich inwestycji. Zostaną precyzyjnie określone tzw. hot spoty wymagające interwencji oraz wskazana optymalna kolejność realizacji inwestycji, dzięki czemu wydatkowanie środków będzie skuteczne.

Wezwania Komisji Europejskiej bodźcem do rozwoju

Skąd pomysł na wspomniane działania? Inspirację przyniosły nam przede wszystkim rozmowy z samorządami oraz obserwacja otoczenia prawno-ekonomicznego. Problem jest od lat niezmienny – realizowane są zadania, na które wydatkowane są spore sumy pieniędzy, natomiast brakuje ich namacalnych efektów. Nie widzi ich również Komisja Europejska, która cyklicznie wzywa Polskę do obniżenia stężeń poszczególnych substancji w powietrzu. Korzystając z naszego wieloletniego doświadczenia w dziedzinie konsultingu oraz IT w administracji, wraz z partnerem projektu – Instytutem Chemicznej Przeróbki Węgla z Zabrza – postanowiliśmy wyjść problemowi naprzeciw i stworzyć narzędzie, które w realny sposób pozwoli samorządom działać efektywnie.

Taka optymalizacja przyniesie gminie znaczne oszczędności w wydatkach na ograniczanie niskiej emisji. Świadoma lokacja inwestycji jest pierwszym krokiem do osiągnięcia poziomów dopuszczalnych stężeń pyłów PM10 i PM2,5 oraz (BaP) i ograniczenia liczby dni z przekroczeniami. Będzie również można odwrócić sytuację i obliczyć, jaka kwota, jakie działania i w jakich lokalizacjach są konieczne, aby dotrzymać poziomów dopuszczalnych stężeń. Tworzenie wariantów opartych na optymalnych rozwiązaniach pozwoli z kolei dopasować działanie narzędzia do zmieniających się uwarunkowań zewnętrznych. Pełną funkcjonalność rozwiązania planujemy już na 2022 rok.

Roman Grzebiela z https://www.teraz-srodowisko.pl/

Artykuł powstał we współpracy z firmą Atmoterm S.A.

 

Kalendarz FB